Szmaragdy – bajka ludzi lasu
Była raz gwiazda. Przedtem była tylko chmura gwiezdnego pyłu w tym zakątku kosmosu. Z czasem z chmury powstała gwiazdka, młoda i jeszcze ciemna. Wokół gwiazdki powstawały planety z resztek gwiezdnego pyłu krążącego wokół ciemnego władcy tego kawałka wszechświata. Pył gwiazdy gęstniał pod wpływem potężniejącej siły grawitacji, aż do momentu, gdy w nagłym rozbłysku gwiazda ożyła fuzją jądrową oświetlając wszystko wokół. Początkowo gwiazdka cieszyła się swoim istnieniem i swoim blaskiem, którym dzieliła się hojnie z planetami tego kosmicznego cudu. Z czasem – a czas gwiazd płynie zupełnie inaczej niż nasz, bo chwila dla gwiazdy to miliony lat dla nas – zaciekawiły ją inne gwiazdy. Ze zdumieniem odkryła, że całe niebo wokół jest wypełnione gwiazdami – podobnymi choć każda był wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Gwiazdy były małe, duże i ogromne, niektóre dziwne lub skarlałe, młode i stare, gorące lub zimne, takie które świeciły, które jeszcze nie rozbłysły i takie, które się wypaliły. Gwiazdy były także kolorowe: białe, żółte, pomarańczowe, czerwone, brązowe, błękitne, niebieskie i czarne. Gwiazdka zastanowiła się, jaka ona jest i jakiego koloru jest jej światło. Była mała, młoda, raczej gorąca, bardzo jasna i żółta. Słońce świeciło białym światłem, po przyjrzeniu się okazało się zbiorem wielu kolorów: czerwonego, pomarańczowego, żółtego, zielonego, niebieskiego i granatowo-fioletowego. Właściwie wszystkie te kolory gwiazda już znała, z wyjątkiem zieleni. Nie było w kosmosie zielonych gwiazd – przynajmniej wśród tych, które mogła zobaczyć. Gwiazda zaczęła marzyć o zieleni, zapragnęła czegoś zielonego. Zaczęła się przyglądać swoim małym towarzyszom – planetom. Trzecia z nich, taka dość bliska, nieduża i skalista cała była niebieska od pokrywających ją oceanów. Słońce, jako władca tego maleńkiego skrawka wszechświata mogła tworzyć samym marzeniem, więc już po chwili planeta pokryła się także zielenią. Oczywiście była to chwila dla gwiazdy, a dla nas miliardy lat. Planeta była niebiesko-zielona i wyglądała naprawdę pięknie. Dlatego trawa i szmaragdy są zielone. Są spełnionym marzeniem naszego słońca.